Firmy powstają jak grzyby po deszczu. jednego dnia jest ich wiele, by zaraz drugiego zniknąć bezpowrotnie. Czy każdy ma szansę spełnić swoje marzenia?
Odpowiedź jest jednoznaczna, tak, tylko musi odnaleźć odpowiednią lukę na rynku ale także powalczyć z urzędnikami. Na początek kilka druków, kody i rozmowa z urzędnikiem. To wszystko zależy od niego co będzie od nas jeszcze wymagał. Często problem pojawia się przy odbiorze niewłaściwe drzwi ognioodporne, brak gaśnicy, źle oznakowane schody czy wadliwa elektryka oraz wiele innych nieprzewidzianych sytuacji.
W momencie gdy uzyskamy pozytywną opinię możemy podjąć próbę otworzenia naszego punktu usługowego. Nieważne czy jesteś fryzjer czy masażysta, a może masz ochotę otworzyć drogerię. Pomysłów jest wiele, jednak jeden detal może zniweczyć nasze plany, z tego też powodu warto zadbać o każdy szczegół, nawet ten najmniejszy, z pozoru wręcz błahy.
Spokojnie, małymi krokami i do celu, tak by nie upaść zaraz na pierwszym zakręcie. Często startujemy z wysoka a nasz upadek jest dotkliwie odczuwalny, lepiej przyłożyć się, wziąć wszystkie sprawy w swoje ręce.